Logopeda Przemyśl, Rzeszów • Aleksander Wilamowski - Płynne czytanie

Nie bombardujmy dzieci niepotrzebną umiejętnością - głoskowaniem !

W trakcie nauki czytania głoskowanie ( literowanie) wyrazów jest kompletnie bezpodstawne i szkodliwe. Fundujemy naszym pociechom możliwości, które opóźniają proces nauki czytania i powodują, że jest on zdezorganizowany. Ucząc głoskowania automatyzujemy umiejętność, której w pózniejszym czasie staramy się pozbyć, przechodząc do płynnego, wyrazowego czytania. Dodajemy etap rozwijający analizę wzrokowo-słuchową , jednak po pierwsze, metoda "spójności " ( przeciągania) robi to lepiej, po drugie, stosując analizę wyrazu nie dajemy szans tak potrzebnej naturalnej syntezie wzrokowo-słuchowej.
Język polski ( i nie tylko) jest skonstruowany tak , że rozbieżność między słowem pisanym a czytanym jest niewielka, co powoduje, że nie musimy uczyć się zapisu poszczególnych wyrazów na pamięć. Błyskawiczna synteza pozwala zaoszczędzić rok, dwa a nawet trzy lata zdobywania umiejętności czytania. Poza tym możemy dziecko zacząć uczyć czytać gdy pozna zaledwie kilka liter. Najczęściej stosowana metoda analityczna ( głoskowanie) powoduje, że uczeń ma problemy z przejściem od wyrazu " kyozya" do wyrazu "koza". Zapomnijmy też o słowie dysleksja ! Przyjrzyjmy się raczej receptorowi wzrokowemu, słuchowemu, pamięci wzrokowej i słuchowej, słuchowi fonematycznemu, orientacji przestrzennej, poczuciu rytmu i wymowie (kwestia mowy opisana w poprzednim poście), które warunkują gotowość do podjęcia nauki czytania. Rozwijajmy poszczególne z wyżej wymienionych umiejętności, wykluczmy głoskowanie, zastosujmy "metodę spójności" i nie będzie mowy o dysleksji. Oddzielnym problemem, choć powiązanym, jest umiejętność pisania. Prócz wyżej wymienionych możliwości przy pisaniu zwracamy uwagą na koordynację wzrokowo-ruchową i sprawność manualną. Pamiętajmy też o jednej bardzo ważnej rzeczy: wszystkie opisane możliwości i umiejętności są zdecydowanie lepiej rozwinięte w wieku siedmiu niż w wieku sześciu lat.
Czy przesuwając wiek rozpoczęcia nauki szkolnej z siedmiu do sześciu lat zrobiliśmy dobrze?
Biorąc pod uwagę obserwację w naszych gabinetach odpowiedź jest jednoznaczna. Nie!